Reklama jest skuteczna, ale i kosztowna, toteż w tej dziedzinie najlepiej radzą sobie i tak ci, których marka jest znana i poważana, a budżet przyzwoity. Po wynikach Premiumbrand widać, że marki znane są godne zaufania. Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane i będzie miał w nadmiarze, jak mówi Biblia.
Bardziej niszowe, ale godne najwyższej pochwały jest to, co robi Momentum wraz z Microsoft. Dla ludzi reklamy firmy te organizują turniej na konsoli Xbox. Wszystko po to, aby przekonać ich, że konsola może stanowić doskonałą nagrodę w programach lojalnościowych lub promocjach. Można sobie taką konsolę nawet wypożyczyć, żeby potrenować przed finałem. Firmy budują doświadczenie marki, a jednocześnie pokazują potencjał marketingu bezpośredniego.
Innym ciekawym przykładem, tym razem z Internetu, jest sponsoring w serwisie JoeMonster.org. Warta i Kredyt Bank zgromadziły pod własnymi markami zdjęcia „wypadkowe” z tego serwisu, aby w ich kontekście zasponsorować konkurs i powiadomić o własnych produktach.
Powstał właśnie blog ekspercki pod patronatem Bankier.pl i PRnews.pl. Będziemy mogli na nim śledzić opinie znawców na temat obecności instytucji finansowych w Internecie. Blog tego rodzaju nie jest jeszcze popularnym narzędziem marketingowym w naszym kraju, toteż warto przyjrzeć się bliżej, jak będzie funkcjonować.
Największych stać na nietuzinkowe rozwiązania: czy będzie to opakowanie budynku dla Skody, czy charytatywna sprzedaż czerwonych piłek w sklepach Adidasa, widać, że tam, gdzie tradycyjna reklama jest standardem, chętnie sięga się po świeże rozwiązania.
A tradycyjna reklama? Jak zwykle banał, seks i szok. Mało subtelna Penigra z najnowszą reklamą „Wskocz na byka” i „Dog in the Fog”, gdzie żarty ze skazańca na krześle elektrycznym wieńczy hasło „nie odbierajmy życia zbyt poważnie”. Nie zawsze to, co głośne, jest tym, co lepsze.