W interaktywnym świecie mitów (Prolog)

W mrocznej piwnicy, zza krat przesłoniętych niedbale zarzuconą czarną zasłoną dobiegają potępieńcze krzyki. Co jakiś czas spod zasłony wyłania się rozczochrana głowa. Nie, to nie zabawa branży interaktywnej w Krakowie. W każdym razie jeszcze nie wtedy. W Krzysztoforach, przed prelekcjami zaproszonych na siódmy Grill IT gości odbywały się warsztaty teatralne bodajże studentów z Dijon. Zdążyli uciec, zanim się zaczęła prawdziwa uczta.

Continue reading

Czy prawda musi być dobrze powiedziana?

Jak odróżnić reklamę od jej parodii? Kiedy pierwszy raz zobaczyłem (półtora miesiąca temu) tę reklamę Sony Bravia myślałem, że to prosta parodia. Widać, że nici nie toczą się po piramidzie, że to zręczny fotomontaż. Takie nieautentyczne. Nawet gdzieś w Sieci trafiłem na informację, że to podróbka. Natomiast na Ads of the World jest cała lista płac tej reklamy. Zatem jest prawdziwa. Taka namiastka spektaklu Bravii zrobiona przez agencję z Singapuru.

Continue reading

Frustracje i lęki w strategii

Eros i Tanatos, miłość i śmierć kroczą obok siebie. Ale nie w reklamie. Tu może się pojawić tylko pierwszy z nich, najchętniej sprowadzany do prostej erotyki i walki płci, chociażby takiej, jak w kampanii Mobilking. Ta sieć komórkowa to oferta dla sfrustrowanych pantoflarzy, jak sugeruje Tomasz Szlendak w Wyborczej – czyli podąża „królewskim” tropem, sugerowanym przez nas jeszcze przed tygodniem.

Continue reading

Po co się męczyć

Wygoda – to słowo ma wiele odcieni znaczeniowych. Można wbić gwóźdź kamieniem, ale znacznie wygodniej zrobić to młotkiem. Po co planować dla klienta rozmieszczenie billboardów, skoro może on to zrobić sam? Przy okazji agencja tnie koszty i ewentualne późniejsze pretensje, a klient dostaje zabawkę do testowania różnych rozwiązań.

Continue reading