Ostatni tydzień upłynął pod znakiem Effie. Kto nagrodzony, informuje o swoich wynikach. Pojawiła się też zapowiedź interesującego kongresu IAA, niestety, w Waszyngtonie.
Warto wspomnieć, że w zeszłym tygodniu przełamane zostało pewnego rodzaju tabu, zakazujące przyznawać się agencjom reklamowym do obsługi partii politycznych. Grupa Eskadra ujawniła, że to ona wspomagała Platformę. Teraz czekamy na przyznanie się, kto wspierał pozostałych.
Zdarzyła się też rzecz bardziej znamienna: do Polski trafiło narzędzie pozwalające monitorować kampanie reklamowe w mediach audiowizualnych – na wzór Internetu, dzięki specjalnym znacznikom będzie można rozpoznać, kiedy i jaki spot został wyemitowany, czy media stosują się do zaleceń domu mediowego, a ten do planu przedstawionego klientowi. Nie chodzi o brak zaufania – po prostu to Internet wyznacza trendy w zakresie zbierania danych. Teraz szuka się rozwiązań tak skutecznych, jak w świecie wirtualnym.
A w samym Internecie od niedawna każdy internauta może sobie otworzyć sklep: Onet udostępnił specjalną platformę. Wszystko dla wygody użytkownika 2.0. Zobaczymy, jak portal będzie aktywizował do zakładania „placówek handlowych”. Może zorganizuje jakąś demonstrację, jak (tradycyjnie już) zrobiła to IKEA.
Rośnie nomen omen znaczenie Second Life: własną siedzibę przeniósł tam Znak, aby cieszyć się Drugim Życiem. Może SL nie jest jeszcze specjalnie popularne, ale już za chwilę nie będzie wypadało nie mieć tam swojej wyspy ze sklepem.