szlak komunikatywny

Menu
  • Wszystkie
  • Varia
  • Artykuły
  • Recenzje
  • Sprawozdania
  • Na marginesie
  • O mnie
Menu

Ukryta moc neuromarketingu

Posted on 27 Luty, 200912 Styczeń, 2013 by Jacek
Robert Heath (fot. Bartosz Zawadzki)

Robert Heath (fot. Bartosz Zawadzki)

Tomek Gregorczyk podczas kongresu Neuroconnections przeprowadził wywiad z Robertem Heathem na temat, oczywiście, roli i przyszłości neuromarketingu. I nie tylko. Cały wywiad dostępny w Marketingu przy Kawie, tu zaś prezentujemy wybrane wypowiedzi i dwa krótkie nagrania z rozmowy.

  • Niepewność naukowca
    Na razie nie bardzo wiadomo, do jakich problemów mamy zastosować neuro. Wyjątkiem jest sytuacja, w której spieramy się o detale wykonania danej reklamy – tu neuromarketing faktycznie przychodzi nam z pomocą. Ale najczęściej badania neuro robione są na zasadzie: „Hmm, to może zbadajmy tę reklamę. Zobaczymy, co się stanie”. Badania muszą mieć jasny cel – bez tego ryzykujemy, że klienci odwrócą się od neuromarketingu, spytają: „I co, to już wszystko, czego się nauczyliśmy dzięki waszym badaniom? To strata pieniędzy, na mnie już nie liczcie”.
    Najważniejsza sprawa to udowodnić, że zmienne badane przez neuromarketing mają w ogóle jakiś istotny wpływ na decyzje konsumenckie. Kto wie, może okazać się, że to właśnie najważniejsze czynniki… Sęk w tym, że nie mamy w ręku żadnych pewników.
  • Dyskusja trwa
    Toczą się obecnie dwie równoległe dyskusje. Pierwsza to dialog między neuromarketingiem a resztą branży, druga to wewnętrzne dyskusje ludzi, którzy się nim zajmują. Ta druga jest znacznie ważniejsza, bo próbuje się w niej ustalić, co w ogóle odkryto i jak to wykorzystać w praktyce.
    Neuromarketerzy – że tak ich nazwę – mają dwa wyjścia. Mogą prezentować neuromarketing światu, mówiąc, jaki to on wspaniały, jak rozwiązuje problemy, których nikt inny nie potrafi rozwiązać i tak dalej. Ale mogą też mówić inaczej: „Oto nowe, ciekawe narzędzie. Wprawdzie wymaga jeszcze ulepszenia, ale ciągle nad tym pracujemy, próbujemy je zintegrować z innymi badaniami”.
  • Skuteczność bannerów internetowych
    Mam mocne dowody na to, że reklama oddziałuje peryferycznie, nawet gdy nieświadomie patrzysz na nią kątem oka. Reklama internetowa to nie tylko wielkie pop-upy zajmujące pół ekranu, które i tak natychmiast wyłączamy, ale także bannery. Zazwyczaj umieszczone są z boku strony, dzięki czemu nie przeszkadzają internaucie, nikt ich więc nie wyłącza, a one i tak działają. Przeprowadzono naukowe badania, które to potwierdziły. Zresztą właśnie w tym przypadku neuromarketing miałby chyba coś do powiedzenia. Nie dowiesz się niczego o skuteczności bannerów, pytając użytkowników o zdanie, bo oni nie zdają sobie nawet sprawy, że je oglądają!

I dwa krótkie nagrania z wywiadu:

Robert Heath o przydatności neuromarketingu

Robert Heath o roli produktu względem marketingu

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Instagram

Instagram did not return a 200.

Zobacz na Instagramie >>

© 2021 szlak komunikatywny | WordPress Theme by Superb WordPress Themes