FTC (Federal Trade Commission) w USA wszczęła dyskusję nad mechanizmami samoregulacyjnymi dotyczącymi targetowania behawioralnego. Stało się to tuż po przejęciu DoubleClick przez Google (warto zapoznać się z wyjaśnieniami tej fuzji na Interaktywnie.com).
Definicja „reklamy behawioralnej” brzmi (mniej więcej) tak:
Reklama behawioralna to śledzenie aktywności on-line konsumenta – włączając w to zarówno zapytania w wyszukiwarkach, jakich dokonał; strony, jakie odwiedził oraz przeglądaną zawartość w celu dostarczania reklamy nakierowanej na jego (konsumenta) indywidualne zainteresowania.
W ramach proponowanych regulacji FTC proponuje (poniżej takie pobieżne tłumaczenie, oryginał dostępny w informacji FTC):
- w celu zwiększenia przejrzystości i kontroli ze strony konsumenta kwestii ochrony prywatności należy na każdej stronie internetowej, z której dane są zbierane dla celów reklamy behawioralnej, zamieścić jasną i zrozumiałą informację na ten temat oraz umożliwić konsumentowi wyrażenie zgody bądź jej odmowy dla zbierania takich danych;
- w celu ochrony przed trafieniem danych w niepożądane ręce oraz w celu ograniczenia czasu przetrzymywania zgromadzonych danych FTC proponuje, aby każda firma zbierająca takie dane podjęła właściwe środki zabezpieczające oraz aby przetrzymywała je tylko tak długo, jak jest to konieczne z biznesowego i prawnego punktu widzenia;
- aby firmy mogły dotrzymać obietnicy przyrzeczonej podczas zbierania danych, a zawartej w „ochronie prywatności” w czasie, gdy konsument wyraził na takie zbieranie danych zgodę, po istotnej zmianie zasad „ochrony prywatności” firmy powinny otrzymać wyraźne potwierdzenie ze strony konsumenta na dalsze zbieranie danych;
- podobnie ma się rzecz z danymi sensytywnymi (np. medycznymi bądź z aktywnością internetową dzieci) – wymagana jest jasna i wyraźna zgoda (affirmative express consent) na zbieranie takich danych w celu serwowania reklamy behawioralnej.
- FTC jednocześnie docenia korzyści, jakie reklama (w tym reklama behawioralna) niesie dla rozwoju Internetu i zaznacza, że odrzucenie przez konsumentów takiej reklamy może ograniczyć te korzyści.
Niniejsza informacja na stronach FTC stanowi zaproszenie do dyskusji – warto ją śledzić zarówno dlatego, że dotyczy zagadnienia prywatności w Sieci, jak i wskazuje kierunek samoregulacji branżowych. W którymś momencie także u nas pojawi się wymóg wyrażenia zgody na zbieranie danych behawioralnych z witryny.
1 thought on “Targetowanie behawioralne a samoregulacje branżowe”