Marketing

Trzeba sie ruszyć

Tradycja pisania listów zanika w zastraszającym tempie. Próbując ją przywrócić, galeria Zoya z Warszawy zaprasza do akcji pisania kartek „do Cioci”. 14 i 15 czerwca rozda kartki i znaczki wszystkim, którzy je zaraz wyślą. Przy okazji dostajemy dobry przykład akcji marketingu bezpośredniego. Można byłoby rozwinąć ten pomysł w cykliczną imprezę, może nawet pod patronatem SMB? Budowanie relacji nie musi odbywać się wyłącznie w Internecie.

Skoro już mowa o marketingu bezpośrednim, sympatyczną akcję przygotowała firma Acxiom: przesłała swoim klientom hamaki wraz z informacją o wakacyjnej promocji – do zamówionych baz dodaje pakiet analityczny. Istnieje powiedzenie, że szewc bez butów chodzi – w tym przypadku szewc wystąpił w doskonałych na tę porę roku sandałach.

Gdy musimy dotrzeć do ważnych danych, nie zawsze łatwo jest odpowiednio zdefiniować zapytanie, aby uzyskać pożądane wyniki. Nie pomoże w tym nawet hamak. Stanuch Technologies wprowadza rozwiązanie, które ma to ułatwić: specjalny moduł do raportowania, współpracujący z systemami CRM/ERP czy hurtowniami danych, w którym polecenia będziemy wydawać w języku naturalnym, oczywiście po polsku. Ograniczeniem będzie tu chyba tylko zgodność z zasadami logiki. Może w następnej wersji nawet ten wymóg da się przeskoczyć np. systemem podpowiedzi dla mniej biegłych managerów.

Czy znają Państwo jakieś „huby sieciowe”? Niedługo będzie można od razu rozpoznać przynajmniej jeden ich rodzaj: firma 3M zamierza wyposażyć dziennikarzy i fotoreporterów w specjalne odblaskowe kamizelki, aby byli widoczni podczas wykonywania obowiązków. Do jesieni tego roku mają wziąć udział w projektowaniu tego ubioru, potem zaś promować samo rozwiązanie i bezpieczeństwo na drodze.

Nasz wzrok przyciągną nie tylko odblaskowi dziennikarze. Niedługo zaroi się w centrach miast od nowych nośników Stroera, które będą się przewijać, obracać, choć jeszcze nie będą puszczać fajerwerków. Przy takich zapowiedziach blado wypada „tylko trójwymiarowa” reklama Pumy. Za to w McDonald’s będzie można obejrzeć telewizję: dwa teledyski i przerwa reklamowa, dwa następne i znów przerwa. Skoro nie chcemy oglądać reklam we własnym domu, gdzieś powinniśmy odrobić zaległości. A wszyscy na raz nie zmieścimy się w Mctoalecie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.